Po śniadaniu wspólnie ze znajomymi wybraliśmy się poznać najbliższą okolicę. Odwiedziliśmy bardzo ładne i urokliwe miasteczko położone Stein am Rein. Centrum tego miasteczka jest bardzo ładnie odrestaurowane i co ciekawe finanse na ten cel pochodzą od anonimowego darczyńcy. Próbowano kiedyś dojść do tego kto jest tym dobrodziejem, ale szybko dotarła informacja, że dalsze próby śledztwa spowodują wstrzymanie finansowania. Nic dziwnego, że przestano drążyć temat. Po tej wizycie wybraliśmy się do położonych kilkanaście kilometrów dalej Wodospadów na Renie. Nie są one wysokie, ale rzeka która spada w dół po kaskadach jest przecież bardzo duża i to robi naprawdę wrażenie. To w końcu największy wodospad w Europie. Naprawdę warto się tam wybrać.