Po długiej jeździe, po pokonaniu ponad 1000 km w tym ostatnich 150 km poza autostradami dotarliśmy do celu. Granicę Unii Europejskiej pokonaliśmy bez żadnej kontroli więc zaoszczędziliśmy dzięki temu trochę czasu. Zastanawialiśmy się przez moment czy nie zatrzyma nas jakaś kontrola po dojechaniu do najbliższej miejscowości, ale nic takiego się nie wydarzyło. Nasi gospodarze czekali za nami, ale nie było czasu na długie powitania i szybko poszliśmy spać.