W Gdańsku wylądowaliśmy o 23:55. Tak jak się spodziewaliśmy nasze bagaże również doleciały. Długo przyszło nam na nie czekać, ale wszystko doleciało w komplecie. W końcu przyszedł czas na pożegnanie i każdy ruszył w stronę swoich samochodów czy pociągów. Jako ciekawostkę mogę dodać że puszka Coca Coli na gdańskim lotnisku jest prawie 3 razy droższa niż na lotnisku w Norwegii. Z parkingu lotniskowego wyjechaliśmy bez problemu o 0:55.