Po nocnej i płynnej jeździe autostradą, już bez żadnych przygód i bez stania w korkach dotarliśmy do Budapesztu, który przywitał nas pełnymi uroku iluminacjami wielu wspaniałych budowli: mostów, parlamentu, zamku i innych. Wyglądało to bardzo interesująco. Po chwili byliśmy już w naszym hotelu Ibis Budapeszt City i mogliśmy odpocząć po podróży. Łącznie wyszło 798 km pokonane w około 10 godzin. Jutro dzień bez samochodu.