Sprawdziliśmy jak wygląda kwestia winiety na Słowację i wyszła bardzo podobna sytuacja jak w Czechach. Postanowiliśmy również jechać bez winiety lokalnymi drogami. Obwodnica Bratysławy i tak jest darmowa więc nie ma dużo korzyści z autostrady. Przy okazji postoju na MOP na obwodnicy Bratysławy zakupiliśmy e-winietę na Węgry i ruszyliśmy w drogę. Niestety przegapiliśmy zjazd z obwodnicy i pojechaliśmy na gapę płatnym odcinkiem ok 10km w stronę granicy z Węgrami. Nikt nas nie zatrzymał, ale czy kamery jakieś nas nie złapały to się przekonamy. Może się okazać, że to się nam odbije czkawką. Pożyjemy zobaczymy.