Po 2.5 godzinach jazdy gdy na zewnątrz padał nieprzyjemny deszcz, gdy o 15 zaczęło się robić ciemno dotarliśmy do domu. To niestety był ostatni etap naszych wakacji. Teraz trzeba będzie się przyzwyczajać do polskiej szarej i mokrej jesieni oraz rozmyślać o kolejnych wakacyjnych kierunkach na przyszłe lata.