Geoblog.pl    rataj    Podróże    RPA + Suazi 2015    Nasze pierwsze prawdziwe safari
Zwiń mapę
2015
23
lis

Nasze pierwsze prawdziwe safari

 
Republika Południowej Afryki
Republika Południowej Afryki, Hluhluwe Imfolozi Park
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 14426 km
 
Tym razem pobudka była bardzo wcześnie bo już o 4 rano. To dlatego, że na dziś mieliśmy zaplanowaną wizytę w Hluhluwe Imfolozi Park (czytać Szluszlułe) czyli nasze pierwsze prawdziwe safari. Zwierzęta też odczuwają upały i w środku dnia chowają się w zaroślach w poszukiwaniu cienia. W związku z tym najbardziej aktywne są wcześnie rano oraz wieczorem i wtedy najłatwiej je wypatrzeć. Tuż przed 6 wjechaliśmy na teren parku i zanim jeszcze dojechaliśmy do budki gdzie płaci się za wstęp spotkaliśmy rodzinkę zebr skubiących trawę tuż obok jezdni. Za wstęp zapłaciliśmy 175 RND za osobę plus 40 RND za mapkę i ruszyliśmy "polować" na zwierzaki. Naszym marzeniem było zobaczenie wielkiej piątki czyli 5 uważanych za najbardziej niebezpieczne zwierzęta w Afryce. W skład wielkiej piątki wchodzą: lew, słoń, lampart, bawół afrykański i nosorożec. Najpierw udaliśmy się do parku Hluhluwe jako tego lepiej ocenianego przez internautów. Najpierw jechaliśmy drogą asfaltową i z daleka widzieliśmy wielkie stado bawołów oraz trochę mniejsze nosorożców białych. Wkrótce skręciliśmy w drogę szutrową i się zaczęło. Zebry, żyrafy, bawoły afrykańskie, krokodyl nilowy, nosorożce białe, impale, antylopy gnu, guźce, antylopy kudu, koby śniade (waterbuck), niale grzywiaste, pawiany czy żuki gnojaki. Z bardzo dużej odległości widzieliśmy lwicę, ale to nie ta odległość na jakiej nam zależy. Jeszcze będziemy szukać lwów, które można podziwiać z mniejszej odległości. Z ptaków udało nam się rozpoznać bardzo ładnego village weaver oraz coś z gatunku sępowatych. To nie wszystko co widzieliśmy, ale to co zwróciło naszą szczególną uwagę oraz udało nam się rozpoznać. Byliśmy bardzo zawiedzeni, że nie udało nam się spotkać słonia. Po 5 godzinach objazdu parku Hluhluwe pojechaliśmy jeszcze szukać słonia podczas 3 godzinnego objazdu po parku Imfolozi. Niestety tutaj też go nie spotkaliśmy. Z wielkiej piątki udało nam się zobaczyć nosorożca, bawoła i z bardzo daleko lwa. Nie jesteśmy tym usatysfakcjonowani i będziemy dalej na resztę "polować". Z parku wyjechaliśmy kilka minut po 14 i skierowaliśmy się w stronę St Lucia.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (16)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (1)
DODAJ KOMENTARZ
ciotka Terka
ciotka Terka - 2015-12-05 01:55
"eeeee tam, takie sobie ZOO" ;)
Te sarenki w biale prazki sa dla mnie najwdzieczniejsze!
 
 
zwiedził 11.5% świata (23 państwa)
Zasoby: 365 wpisów365 277 komentarzy277 2348 zdjęć2348 129 plików multimedialnych129
 
Moje podróżewięcej
24.07.2021 - 06.08.2021
 
 
04.06.2019 - 14.06.2019
 
 
21.07.2018 - 29.07.2018