Tym razem decyzja o wyjeździe zapadła w ostatnim momencie. 30 kwietnia mieliśmy sporo obowiązków w Poznaniu i nie było czasu by coś konkretnego zaplanować. Ostatecznie późnym wieczorem zapadła decyzja i wybrany został kierunek Berlin. Ponieważ nie byliśmy przygotowani, nie mieliśmy opracowanego planu zwiedzania to dzień 1 maja poświęciliśmy na przygotowania.