Po szybkim pakowaniu, bez większego przygotowywania wyruszyliśmy na nasze szybkie wakacje. W pracy udało się zdobyć tydzień wolnego więc musieliśmy się ograniczyć do bliskich lokalizacji. Wybór padł na Chorwację, a konkretnie na Środkową Dalmację. Z wyjazdem też były dylematy. Z uwagi na ostatnią kolejkę Ekstraklasy i walkę Lecha o mistrzostwo Polski rozważany był wyjazd w poniedziałek po mistrzowskiej fecie. Decyzja nie była łatwa, ale ostatecznie po przedostatniej kolejce ligowej, po prawie rozstrzygniętym mistrzostwie wygrały 3 dni dłuższe wakacje i wyruszyliśmy w piątek. Plan był by wyruszyć tak by na rano być w Makarskiej i rozpocząć od szukania kwatery.