Po opuszczeniu Innsbrucka musieliśmy pokonać prawie 300 km by dotrzeć do kolejnego dłuższego postoju połączonego ze zwiedzaniem. Naszym kolejnym postojem była Werona. Samochód udało nam się zostawić blisko centrum (1€/h) i wyruszyliśmy na krótki spacer. Pierwszym punktem na naszej krótkiej trasie była Arena czyli trzeci co do wielkości amfiteatr jaki zachował się we Włoszech. Następnie idąc Via Mazzini czyli najbardziej reprezentatywnym deptakiem Werony mijając luksusowe sklepy dotarliśmy do Domu Julii (Casa di Giulietta) ze słynnym balkonem, pod którym spotykali się bohaterowie Szekspira. Spod Domu Julii trafiliśmy jeszcze na plac Piazza Erbe z licznymi straganami pełnymi pamiątek, owoców i lokalnych przysmaków. To był ostatni punkt naszego spaceru po Weronie. Wróciliśmy do auta i po szybkich zakupach ruszyliśmy w dalszą drogę.